poniedziałek, 3 września 2012

Rozdział 3 ♥

Przepraszam , że tak szybko kolejny rozdział , ale tak mi się nudzi , że muszę coś zrobić ^^ .
---------------
* Oczami Nialla * 
- Niall ! - krzyknęła Lilly z dołu . - Schodź na dół ! Emily już przyjechała .
Posłusznie zszedłem na dół i wyszliśmy z domu . Wsiedliśmy do auta Emily i się z nią zapoznałem .
- Cześć , Niall jestem . - podałem jej rękę .
- Cześć , ja jestem Emily .
Po 10 minutach jazdy przez Londyn , byliśmy już na miejscu .
- Wow , fajny dom . - powiedziałem , wchodząc do domu Lilly .
- Em , gdzie jest Harry ? - zapytała Lilly .
- Czeka na mnie w moim pokoju . - odparła i zakluczyła wejściowe drzwi .
- Ok . To my pójdziemy na górę , do mnie i za pół godziny wyjdziemy gdzieś .
- Spoko . - poszła do kuchni , a ja z Lil powędrowałem na górę .
* Oczami Lilly *
- Czuj się jak u siebie . - powiedziałam i przekręciłam klucz w drzwiach .
Usiadłam koło Horana na ziemi i się w niego wtuliłam . Oparliśmy się o łóżko i zaczęliśmy rozmowę .
- Masz chłopaka ? - zapytał .
- Przecież gdybym go miała , nie włóczyłabym się z tobą . Ty mi go zastępujesz . Dajesz mi to , czego oczekuję od chłopaka .
- Chodź . - pociągnął mnie za rękę i odkluczył drzwi . Biegliśmy przez cały dom . Niall w końcu otworzył drzwi . Nie pytałam gdzie idziemy . Zaufałam mu . Po 20 minutach Blondyn zatrzymał się przed jubilerem - Zaczekaj tu . - wskazał na ławkę , znajdującą się nie daleko nas . Przytaknęłam , a Niall zniknął za drzwiami sklepu . Wrócił po godzinie . Usiadł koło mnie . Wyciągnął małe pudełeczko zza pleców - Proszę .
Otworzyłam pudełko i ujrzałam naszyjnik z małym serduszkiem , na którym było napisane " Na zawsze . - Niall " . Popatrzyłam na Nialla i się uśmiechnęłam .
- Dziękuję . Jest śliczny . - pocałowałam go w policzek . Przytuliłam się do niego , a on mnie jeszcze mocniej ścisnął .
- Pomóc Ci ? - zapytał , wskazując na naszyjnik .
- Tak . - powiedziałam i odgarnęłam włosy z szyi .
Niall zapiął mi naszyjnik i wróciliśmy do poprzedniej pozycji . Zaczął padać deszcz , ale nic sobie z tego nie robiliśmy . Blondyn splótł nasze ręce . Popatrzyłam w jego piękne niebieskie oczy , których wzrok spoczywał na mnie .
- Niall , co my robimy ?
- Nic . Po prostu siedzimy wtuleni w siebie i trzymamy się za ręce tylko , że w deszczu .
- Hmm . Dla mnie to wygląda jak w typowym romantycznym filmie . Para nastolatków , którzy są przyjaciółmi , siedzą na ławce w deszczu , trzymają się za ręce i ...
- I po chwili się całują . - dokończył .
- Tak .. - powiedziałam i oparłam głowę o jego ramię .
- Jeden . Jeden jedyny pocałunek . W deszczu . Proszę .- powiedział i popatrzył mi się w oczy .
- Ale później o tym zapomnimy ?
- Tak .
- No dobra .
Przybliżyłam się do niego . Lekko musnęłam jego usta swoimi , lecz po chwili przerodziło się to w bardziej namiętny pocałunek .
- Dziękuję . - wtulił się we mnie .
- Niall ?
- Tak ?
- Jeszcze czegoś o mnie nie wiesz . Chodź . - powiedziałam i pociągnęłam go za rękę .
Zatrzymaliśmy się przed sklepem z sprzętem muzycznym . Weszliśmy do środka .
- Cześć , Kyle . Mogę pożyczyć twoją gitarę na pięć minut ? - zapytałam kolegi , który był właścicielem sklepu .
- Pewnie . Jest na górze .
- Dziękuję . - ponownie pociągnęłam Horana na górę .
- Lilly , o co chodzi ?
- Słuchaj .
Sięgnęłam po gitarę i zaczęłam szarpać struny . Zaśpiewałam ' More Than This ' ."... Cause I can love you more than this" - ten ostatni wers Niall razem ze mną powtórzył .
- Wow . To było przepiękne .
- Dziękuję Ci . - pocałowałam go w policzek - Ściemnia się już . Wracajmy .
- Dobrze , słonko . - wstaliśmy i odłożyłam gitarę .
- Do zobaczenia , Kyle . I dziękuję ! - powiedziałam , wychodząc .
Po 30 minutach spaceru byliśmy już pod domem Nialla . Weszliśmy i od razu poszliśmy do kuchni .
- Umieram z głodu . - powiedział .
- Już Ci robię tosty .
Zjedliśmy i powędrowaliśmy na górę . Pociągnęłam za klamkę od pokoju Nialla . Drzwi były zamknięte od środka .
- Co jest ? - zapytałam .
- Eeej , otwórzcie ! - pukał Niall .
- Już , już . - powiedział Lou .
- Co wy robicie w moim pokoju , ja się pytam ? - powiedział Blondyn , wchodząc do pokoju .
- Mamy małą imprezę . - powiedział Zayn . Hahaha . Nie dziwię się , jak wszyscy są prawie nadzy .
- Weźcie wyjdźcie , zboczeńce jedne . - rzucił Niall .
- Już idziemy , już .
Wszyscy wyszli z pokoju , a ja zostałam z Niallem .
- Pomożesz mi ogarnąć ten pokój ? - zapytał .
- Pewnie .
Wyciągnęłam MacBooka i włączyłam " Stereo Hearts " . Sprzątając , śpiewaliśmy . Założyłam koszulkę Nialla i krótkie spodenki . W pewnym momencie pośliznęłam się i upadłam na ziemię . Myślałam , że zaraz Horan zemdleje ze śmiechu .
- Nie śmiej się , tylko mi pomóż . - złapał mnie za rękę , tak , że sam się pośliznął - Niall ! Złaź ze mnie !
- Hahahahah . Pomarzyć . - wstał i wziął mnie na ręce . Położył na łóżku i sam położył się koło mnie .
Obróciłam się do niego plecami i udawałam obrażoną .
- No weź , Lil . Nie złość się .- objął mnie w biodrach . Od razu je zrzuciłam , a on znowu - Przepraszam Cię . No , Lilly ! Błagam .
- Nigdy Ci tego nie wybaczę . - udałam , że płacze .
- Nie płacz .
- Jak mam nie płakać , jak zrobiłeś mi coś takiego ?
- No , przepraszam . Naprawdę .
Nagle wstałam i usiadłam na nim . On popatrzył na mnie pytająco , a ja zaczęłam go gilgotać .
- Osz , ty . - powiedział i rzucił się na mnie . Przy okazji spadliśmy z łóżka . Śmialiśmy się jak jacyś psychopaci . Z nim to sie nie można nudzić . Wylądowałam na Niallu i jak się uspokoiliśmy to wtuliłam się w jego tors . - Nie chce nic mówić , ale jest już późno i nie zamierzam zasnąć na podłodze .
- No dobrze . To ty się połóż , a ja pójdę się wykąpać .
Sięgnęłam po czysty ręcznik i poszłam się umyć . Wykąpałam się i umyłam zęby . Gdy wróciłam , Horan już zasypiał . Położyłam się koło niego i wtuliłam się w jego nagi tors .
- Tak , to zdecydowanie idealna przyjaźń damsko-męska . - Niall się uśmiechnął i zasnęliśmy ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz